Pizza to jedno z najpopularniejszych dań zamawianych w każdej knajpce. Przeciętny Włoch potrafi rocznie zjeść jej nawet 7,5 kilo.1 Jest to także jedno z najczęściej zamawianych take away food.2 Czy tak naprawdę zastanawiamy się gdzie narodziła się pizza i jaka jest jej historia?
Pradawne początki
Prototyp dzisiejszej wersji potrawy wymyślili (jak wiele innych przydatnych wynalazków) starożytni Egipcjanie. To w ich domach, w kamiennych piecach powstawały płaskie placki, będące alternatywą dla chleba. Urokowi pizzy nie oparli się także Grecy, Etruskowie oraz Rzymianie – podawali oni pizzę umoczoną w oliwie i posypaną ziołami.
Królewski przysmak
Mało kto wie, że tak popularna potrawa była daniem, którym zachwycały się także elity. Wszystko to zawdzięczamy nie komu innemu, jak Kolumbowi i pozostałym odkrywcom. To dzięki ich eskapadom, do Europy trafiły importowane warzywa jak np. pomidory. Prawdziwy pizzowy boom nastąpił w 1899 r. po wizycie królowej Małgorzaty z dynastii Sabaudzkiej u neapolskiego kucharza Rafała Esposito.3 Wtedy to mistrz kuchni przygotował danie w kolorach włoskiej flagi, a pizzę ochrzcił imieniem królowej. Tak właśnie narodziła się znana wszystkim ”Margherita”.
Pizza dzisiaj
Mówiąc pizza myślimy – pyszne danie, ale z czym? No właśnie, ile regionów Włoch – tyle wersji pizzy. Jada się ją z karczochami, oliwkami, ziołami, rukolą. Warto zaznaczyć, że na północy ciasto jest zazwyczaj grube i ciągnące, południe przoduje w pizzy bardziej tradycyjnej – na cienkim cieście.
,,To w odpowiednim wypiekaniu tkwi sekret sukcesu. Prawdziwa pizza jest lekka, chrupiąca, z odpowiednią proporcją składników – taką właśnie serwujemy w naszej restauracji”- mówi Dariusz Musiał, właściciel pizzerii Stary Piec w Krakowie, która jest nowym punktem na mapie włoskiego jedzenia w Krakowie i zdobywa ostatnio mnóstwo fanów swojego cienkiego ciasta.
Dla każdego coś pizzowego
Ile ludzi, tyle gustów. W pizzy poza smakiem najlepsze jest to, że dostępna jest wszędzie i dla wszystkich. Wybierając ulubione składniki i stylowe miejsce do jej zjedzenia, możemy poczuć się jak w pełnej słońca Italii.